Ponad 56,1 tys. osób zostało poszkodowanych do końca września 2017 roku w wyniku wypadków przy pracy. Zgodnie z danymi GUS w czołówce najbardziej wypadkowych branż znalazło się przetwórstwo przemysłowe, handel, transport i gospodarka magazynowa oraz budownictwo. Ze względu na niezdolność do pracy pracownicy spędzili na zwolnieniach łącznie ponad 1,8 mln dni – oznacza to ponad 33 dni przypadające na jednego poszkodowanego. W wielu sytuacjach skutki wypadku mogły być znacznie mniej poważne, jeśli pomoc udzielona zostałaby od razu. Często więc ludzkie zdrowie i życie zależy od tego, czy pracownicy, czyli świadkowie wypadku, potrafią właściwie zareagować i udzielić pierwszej pomocy.
W temacie bezpieczeństwa nie ma miejsca na kompromisy
Wypadki przy pracy to często skutek bagatelizowania standardów bezpieczeństwa i utrwalania złych nawyków przy wykonywaniu zadań. Naszą czujność niejednokrotnie usypia też rutyna i powtarzalność czynności. Dlatego tak duże znaczenie ma budowanie wśród pracowników świadomości zagrożeń i poczucia odpowiedzialności za bezpieczeństwo swoje i współpracowników. W ślad za tą świadomością musi jednak iść realna wiedza i praktyczne umiejętności z zakresu udzielania pierwszej pomocy.
Ireneusz Urbanke, Kierownik Pogotowia i Hot Line Medicover
Jakie umiejętności z zakresu pierwszej pomocy powinni posiadać pracownicy?
Z punktu widzenia ratowania życia najważniejsza jest umiejętność przeprowadzenia resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO). Pod tą nazwą kryją się czynności stosowane u osoby, u której nastąpiło zatrzymanie krążenia. U dorosłego jest to 30 uciśnięć klatki piersiowej, a następnie udrożnienie dróg oddechowych i wykonanie dwóch oddechów ratowniczych. Od momentu zatrzymania krążenia mamy około 4 minut na rozpoczęcie RKO – po tym czasie obumierają pozbawione tlenu komórki mózgu. Niestety w Polsce odsetek osób z zatrzymaną akcją serca, które powracają w pełni zdrowia, jest bardzo niski. Dzieje się tak właśnie dlatego, że świadkowie zdarzenia nie podejmują czynności ratunkowych, a jedynie czekają na przyjazd pogotowia.
Ireneusz Urbanke, Kierownik Pogotowia i Hot Line Medicover
Szkolenie to podstawa
Efektem szkolenia muszą być praktyczne umiejętności uczestników – tylko to daje szansę, że w prawdziwej sytuacji będą oni potrafili właściwie udzielić pomocy. W czasie zajęć prowadzonych przez Akademię Ratownictwa Medicover instruktorzy wykorzystują ćwiczenia i symulacje, które, odwzorowując rzeczywiste wypadki, pozwalają uczestnikom sprawdzić się w działaniu, również pod wpływem kontrolowanego stresu.
Ireneusz Urbanke, Kierownik Pogotowia i Hot Line Medicover