Pięć (najważniejszych) pytań o implanty zębów

16 listopada 2023

Rozwiązanie genialne w swojej prostocie: mała śrubka wykonana z tytanu zastępuje korzeń utraconego zęba. Dzięki temu można na nim umocować pojedynczy ząb lub punkt mostu. Implanty zębów, bo o nich mowa, nie są nowością, ale wciąż pojawia się wiele pytań o to, dla kogo są przeznaczone, jak wygląda leczenie i… czy są na całe życie.

Pod kątem przywracania funkcjonalności narządu żucia (czyli naszych zębów) nie mają sobie równych, bo robią to niemal w 100%. To wynik sporo lepszy niż powszechna proteza osiadająca, przy której siłę zgryzu ocenia się na około 20% pierwotnej. Wszczepienie implantów zębów wiąże się z zabiegiem chirurgicznym i konkretnymi zaleceniami higienicznymi.

Dla kogo są implanty zębów?

Dla kogo są przeznaczone implanty zębów i kto może skorzystać z takiego leczenia? To jedne z najczęstszych pytań, jakie zadają pacjenci. Faktem jest, że niemal każda osoba, która utraciła ząb lub zęby, będzie mogła je odbudować właśnie na implantach, jednak po spełnieniu określonych warunków. Jednym z nich jest wiek. Nie ma tu górnej granicy, bo z powodzeniem te zabiegi są przeprowadzane nawet u osób 80+. Mówimy natomiast o dolnej, określanej na około 20. rok życia, co wiąże się z zakończeniem rozwoju struktur kostnych. Poza tym ważny jest dobry stan zdrowia i kontrolowanie chorób przewlekłych

– mówi lek. dent. Michał Mazurec z Medicover Stomatologia Elektrownia Powiśle.

Na implantach odbudujemy brak pojedynczego zęba, brak kilku zębów obok siebie, kiedy to implanty będą pełniły role filarów, a nawet bezzębie. W tym ostatnim przypadku liczba implantów może być nawet sporo mniejsza niż liczba odbudowywanych zębów.

Czym właściwie jest implant zęba?

Implant zęba jest często porównywany do małej śrubki lub wkrętu, chociaż ma z nimi mniej wspólnego niż więcej. Różnią się przede wszystkim pełnioną funkcją, materiałem wykonania, ale też sposobem umieszczenia. Podobne są w zasadzie tylko z wyglądu.

Implant zęba zastępuje jego korzeń, czyli po właściwym wszczepieniu praktycznie go nie widać. Dopiero na nim osadza się łącznik i koronę, która odpowiada koronie utraconego zęba. Większość implantów wykonanych jest z tytanu, czyli materiału biokompatybilnego, niealergizującego, ale też bardzo wytrzymałego. Materiałem implantu może być również tlenek cyrkonu, czyli tworzywo ceramiczne i, co zauważalne na pierwszy rzut oka, w kolorze kości. Materiał ten cechuje się podobną biokompatybilnością i nie powoduje uczuleń

– opisuje dentysta.

Implanty stomatologiczne, tak jak inne implanty zastępujące określone elementy ludzkiego ciała w medycynie, muszą spełnić rygorystyczne warunki produkcji i określone normy jakościowe. Nie są one ani wykonywane na miejscu w gabinecie, ani przez protetyka, tylko w wyspecjalizowanych w tym firmach medycznych.

Przy bliższym przyjrzeniu się implantom można dostrzec, że w odróżnieniu od zwykłej śrubki powierzchnia implantu jest specjalnie przygotowywana. Jest matowa, posiada mikroskopijne pory i powłokę, by jak najlepiej zrastał się z ludzką tkanką, a więc mógł utrzymać się stabilnie wiele lat i spełniał przez ten czas swoje zadanie, czyli pewnie stabilizował koronę lub most.

Jak wygląda zabieg wszczepienia implantu?

Sam zabieg z reguły nie zajmuje więcej czasu niż założenie wypełnienia, czyli od trzydziestu minut do godziny. To jednak zależy od liczby implantów, ich rodzaju i warunków anatomicznych. Aby zabieg przebiegł szybko i sprawnie, a przede wszystkim bezpiecznie, poprzedzony jest dokładną, cyfrową diagnostyką. W jej trakcie wykonuje się m.in. tomografię CBCT oraz skan wewnątrzustny, na podstawie którego tworzy się cyfrowe wyciski uzębienia pacjenta. Oba obrazy nałożone na siebie umożliwiają cyfrową nawigację implantologiczną, a więc drobiazgowe zaplanowanie każdego z etapów leczenia aż po efekt końcowy. Efektem diagnostyki jest również powstanie tzw. szablonu chirurgicznego.

Cyfrowa nawigacja sprawia, że z dokładnością nawet do 0,1 mm możemy zaprojektować umiejscowienie implantów w szczęce i/lub żuchwie pacjenta. Pomocny jest w tym szablon chirurgiczny, który dokładnie określa optymalne miejsce wprowadzenia implantu. Gdy implant znajdzie się już na swoim miejscu, wtedy rozpoczyna się gojenie rany i tzw. osteointegracja, czyli zrastanie go z kością. Dzięki nowoczesnej technologii ten czas bardzo się skrócił i obecnie wynosi, zarówno w żuchwie i w szczęce, około 2 miesiące. Co ważne, pacjent w tym okresie nie chodzi z luką, bo implant może być natychmiastowo obciążony, tzn. zamocowana korona tymczasowa. Jest to o tyle dobre rozwiązanie, że nie wymaga nacinania dziąsła, by odsłonić implant, lecz ono gojąc się kształtuje się wokół nowej korony

– wyjaśnia lek. dent. Michał Mazurec.

Sam zabieg odbywa się w znieczuleniu miejscowym, takim samym, jakie stosuje się przy tych najpowszechniejszych zabiegach stomatologicznych, jak borowanie czy ekstrakcja. Możliwe jest znieczulenie ogólne, gdy planowany zabieg jest bardziej zaawansowany i obejmuje jednoczasowe wszczepienie większej liczby implantów.

Czy i jak dbać o implanty?

Dobra wiadomość jest taka, że ani implantowi, ani koronie nie grozi próchnica. Zagraża im natomiast płytka bakteryjna, palenie papierosów i brak higieny.

Nadzieję na to, że po wszczepieniu implantu będziemy mogli schować szczoteczkę do szafki, bo przecież nie zaatakuje go próchnica, trzeba włożyć między bajki. W przypadku implantów zębów bardzo ważne jest zdrowie dziąseł i tkanek przyzębia. Szczoteczka, nitka, irygator to narzędzia, które są niezbędne do właściwej higieny. Dzięki nim usuwamy nadmierną płytkę bakteryjną, która mogłaby spowodować stan zapalny dziąseł okalających nowy ząb. Higienę uzupełniamy płukankami antybakteryjnymi i pamiętamy o regularnych kontrolach

– mówi ekspert Medicover Stomatologia.

Ważne jest też zdrowie ogólne organizmu, a więc jego odporność, unikanie infekcji, a także utrzymywanie w ryzach chorób przewlekłych. Całkowicie niedozwolone jest palenie papierosów.

Tkanki przyzębia, czyli m.in. dziąsła, są często pomijane w codziennej higienie, a to poważny błąd. W kieszonkach dziąsłowych bowiem gromadzą się resztki jedzenia i rozwijają się szkodliwe bakterie. Im dłużej trwa taki stan, tym większe jest ryzyko infekcji i stanu zapalnego, który wraz z bakteriami będzie rozwijał się coraz głębiej, w kierunku korzenia zęba lub implantu właśnie. Dlatego niezwykle istotne jest zwrócenie uwagi na ten rejon jamy ustnej

– dodaje dentysta.

Czy implanty są dożywotnio?

Z zebranych do tej pory danych i statystyk wynika, że po 15 latach implanty utrzymały się u ponad 90% osób, które poddały się zabiegowi. Zakłada się, że powinny one służyć średnio 25 lat, a nawet dożywotnio, przy zachowaniu właściwej higieny oraz dobrego stanu zdrowia.

Nie jest przewidziana wymiana implantów, jak to ma miejsce choćby w przypadku wypełnień. Spełniają one swoją funkcję przez wiele lat, jednak, jak zawsze, zależy to od wielu czynników. Są to m.in. stan zdrowia pacjenta, czyli choroby, które się u niego pojawią w ciągu tego czasu, także wypadki i urazy, ale zależy to również od higieny oraz nawyków. Jeśli zgłaszamy się na regularne kontrole, to dentysta zauważy wcześniej oznaki stanu zapalnego i wdroży leczenie, dlatego nie można o nich zapominać. Inaczej sprawa wygląda z koroną – ona sama może wymagać wymiany po 10-15 latach

– radzi ekspert.

Przyczyną utraty implantu są np. spadek gęstości kości lub bruksizm. Można ponownie przeprowadzić zabieg wszczepienia, ale już nowego implantu, jednak po dokładnej diagnostyce i ewentualnie regeneracji czy odbudowie kości, by wzmocnić jego zakotwiczenie.

Implanty to do tej pory jedyne rozwiązanie, które anatomicznie oddaje budowę całego zęba, a przy tym naśladuje go funkcjonalnie, dając możliwość odzyskania pełnej siły żucia, jak również estetyki uśmiechu.

Informacja prasowa: 11-2023, Warszawa
Biuro Prasowe Medicover Stomatologia
Aleksander Rojek / Guarana PR
tel. 508 39 77 88, mail. aleksander.rojek[at]guaranapr.pl