W domu, na boisku, w szkole czy na feriach. Taki wypadek może zdarzyć się wszędzie: wybity lub złamany ząb. Jest częstą przypadłością i tak samo często przyprawia rodziców o szybsze bicie serca. Co robić, gdy dziecko złamie lub wybije ząb? „Bez paniki i zachowajmy spokój” – podpowiada dentystka.
Po pierwsze: bezpieczeństwo
Ukruszony, pęknięty lub złamany ząb
Uszkodzeniu może ulec szkliwo, czyli ta najbardziej zewnętrzna warstwa zęba. Zwykle nie towarzyszy temu ból lub jest on niewielki, wynikający z nadwrażliwości. W niektórych przypadkach, dotyczących brzegu siecznego, wystarczy polerowanie, by taki ząb nie powodował podrażnień w jamie ustnej. W przypadku złamania odkrywającego zębinę konieczna będzie odbudowa za pomocą kompozytu, by uniknąć bólu i zainfekowania tkanki. Inaczej sprawa wygląda w przypadku odsłonięcia miazgi. Może się to wiązać z leczeniem biologicznym mającym na celu zapobiegnięcie jej martwicy, a w konsekwencji: z leczeniem kanałowym zęba
– wyjaśnia lek. dent. Paula Sztejna z Medicover Stomatologia.
Wybity ząb u dziecka
Zarówno w przypadku zębów mlecznych, jak i stałych wskazana jest szybka konsultacja z dentystą. Pod zębami mlecznymi znajdują się zawiązki zębów stałych i w następstwie wypadku może dojść do ich uszkodzenia. Co do zębów stałych, to gwałtowne wybicie zęba może nieść ze sobą ryzyko naruszenia struktur zębodołu. Warto więc wykonać kontrolne zdjęcie RTG, by ocenić skalę ewentualnych uszkodzeń
– przekonuje dentystka.
Czy więc wybity ząb można „włożyć” na swoje miejsce?
Rodzice nie zawsze są pewni, czy utracie uległ ząb stały, czy mleczny, więc na wszelki wypadek warto go odszukać i zabezpieczyć do oceny. Jeśli był stały, to istnieje możliwość replantacji, jednak pod pewnymi warunkami: ząb trzymamy wyłącznie za koronę, nie za korzeń i nie opłukujemy pod wodą, a także nie dezynfekujemy powierzchni zęba. Taki ząb umieszczamy w ślinie pacjenta, mleku typu UHT lub specjalnym płynie odżywczo-transportującym. Nie próbujemy też sami umieścić zęba w zębodole. Od wypadku do zabiegu nie powinno minąć więcej niż godzina, ponieważ po tym czasie szansa na powodzenie znacząco spada
– radzi ekspertka Medicover Stomatologia.
Ruszający się lub przemieszczony ząb
Takie przypadki wymagają konsultacji dentysty i diagnostyki RTG. Natomiast leczenie tych najlżejszych ogranicza się do zaleceń obserwacji, właściwej higieny i unikania jedzenia twardych produktów. Ząb z czasem przestaje się ruszać, stabilizuje się w zębodole lub gdy przemieszczenie jest niewielkie, wraca samoistnie na swoje miejsce. Z drugiej strony, są też sytuacje, kiedy wymagane jest założenie szyny stabilizującej, by przywrócić prawidłową funkcję zębów i ich okluzję. To należy do oceny dentysty
– wyjaśnia lek. dent. Paulina Sztejna i ostrzega:
Duże przemieszczenie zęba może skutkować zniszczeniem naczyń krwionośnych odżywiających miazgę, a w konsekwencji: jej martwicą. Nie zwlekajmy więc z konsultacją dentystyczną. Lekarz na wizycie ocenia także tkanki otaczające zęby, jak policzki, wargi czy brodę i w razie potrzeby je opatrzy. Praktycznie każdy uraz zębów początkowo wymaga częstych wizyt kontrolnych, ponieważ ząb może ulec martwicy nawet kilka czy kilkanaście miesięcy po niefortunnym zdarzeniu.
W niektórych przypadkach utracony ząb można skonsultować ortodontycznie i dowiedzieć się czy w danym przypadku możliwa jest autotransplantacja zęba własnego lub przesunięcie ortodontyczne zębów sąsiednich w miejsce luki
– podpowiada dentystka.
Biuro Prasowe Medicover Stomatologia
Aleksander Rojek / Guarana PR
tel. 508 39 77 88, mail. aleksander.rojek[at]guaranapr.pl