Prywatne firmy z sektora ochrony zdrowia są pionierem we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w opiece nad pacjentem. Mobilne ultrasonografy, wideokonsultacje czy elektroniczna dokumentacja medyczna ułatwiają i przyspieszają postawienie diagnozy, a następnie leczenie. Medicover pracuje także nad wykorzystaniem sztucznej inteligencji do diagnostyki. Z doświadczeń prywatnych placówek mogą czerpać publiczne placówki.
Rozwiązaniem, które miałoby szansę na wdrożenie w publicznej służbie zdrowia, jest elektroniczna dokumentacja medyczna. Mamy w tym obszarze 13 lat doświadczenia i możemy się podzielić wynikami swojej pracy. Od czerwca br. zintegrowaliśmy nasze systemy z ZUS w zakresie e-zwolnienia, pracujemy z Centrum Systemów Informacyjnych Ochrony Zdrowia nad projektem e-recepta, a w przyszłości liczymy nad e-skierowaniem. Wydaje się, że elektroniczna dokumentacja medyczna jest podstawą do tego, aby później korzystać z innych rozwiązań, takich jak telemedycyna
– mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Iwona Pokwicka, wiceprezes Medicover Polska.
Kolejnym rozwiązaniem, nad którym pracujemy, jest wykorzystanie sztucznej inteligencji w procesie leczenia pacjenta. Takie metody jak symptom checker [rozwiązania wspomagające diagnozę, oparte na sztucznej inteligencji] czy patient flow manager [kontroler ruchu pacjentów – red.] i inne, które wspomagają diagnostykę pacjenta, zanim jeszcze trafi on do lekarza, pomagają nam przekierować pacjenta do właściwego kanału obsługi medycznej. Jest to jeszcze u nas w fazie testów. W przyszłości mamy nadzieję, że również system publicznej opieki zdrowotnej skorzysta z takich propozycji
– zapowiada Iwona Pokwicka.
Dzięki nowoczesnym technologiom wdrożyliśmy także system MQI, czyli Medical Quality Indicators, które sprawdzają, czy lekarze stosują standardy postępowania jako best practice i jak skutecznie leczą naszych pacjentów. To jest pierwsza wartość dodana nowoczesnych technologii
- mówi Iwona Pokwicka.
Prywatny sektor zdrowia jest pionierem we wdrażaniu innowacyjnych rozwiązań w opiece nad pacjentem. Monitorujemy jakość medyczną dostarczaną dzięki nim. Mamy nadzieję, że nasze doświadczenia i wyniki naszych prac zostaną docenione również przez Ministerstwo Zdrowia, które będzie mogło je w stosunkowo łatwy sposób zaimplementować do opieki publicznej i w ten sposób również tam podnosić jakość obsługi
- podsumowuje Iwona Pokwicka.