Od samoopieki wspomaganej cyfrowo, poprzez wirtualną wizytę lekarską aż po zdalne badanie. Możliwości, jakie daje e-zdrowie są ogromne. Zdaniem ekspertów internet i telemedycyna mogą być stosowane na każdym etapie leczenia - technologia nie stanowi dzisiaj bariery. Jak jednak rozwijać potencjał rozwiązań zdalnych, by były one skuteczne, użyteczne i bezpieczne dla pacjenta? Co dla dostawców usług medycznych jest dziś priorytetem? Jakich zmian możemy spodziewać się w najbliższych latach?
W sytuacji, gdy po jednej stronie jest pacjent, a po drugiej lekarz lub system medyczny i zachodzi pomiędzy nimi interakcja, np. dokonywany jest pomiar parametrów zdrowotnych, udzielana porada medyczna lub przesyłane są jakieś informacje, mamy do czynienia z telemedycyną. To jednak nie jedyna droga, by udzielić pomocy medycznej online. Dobrym przykładem jest portal Medicover.pl, w którym pacjent może przeczytać rzetelną informację na temat zdrowia i swoich problemów oraz samodzielnie znaleźć odpowiedzi na nurtujące pytania. Dlatego e-zdrowie to pojęcie znacznie szersze.
dr n. med. Piotr Soszyński, Dyrektor ds. Systemów Medycznych Medicover Polska, ekspert w zespole przygotowującym strategię e-zdrowia na zlecenie Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Cyfryzacji.
Potencjał telemedycyny jest coraz bardziej znaczący. Dziś ma ona zastosowanie na każdym etapie zarządzania zdrowiem: od profilaktyki, poprzez rozpoznanie chorobowe, diagnostykę, aż po monitorowanie stanu zdrowia i leczenie.
Rozwiązania typu symptom checker mogą być szczególnie użyteczne w przypadku chorób, których początkowe objawy są niejasne i często bagatelizowane przez pacjentów.
Rola telemedycyny w procesie leczenia
Wyobraźmy sobie, że proces ten przebiega inaczej. Pomiar przeprowadzany jest z wykorzystaniem urządzenia (np. glukometru, ciśnieniomierza, wagi), sprzężonego ze smartfonem. Przesyłane
dane w czasie rzeczywistym pojawiają się w systemie. Ten je analizuje i w razie potrzeby – ostrzega pacjenta przedstawiając zalecenia (dotyczące na przykład dawkowania leków) lub przypominając
o wcześniejszych zaleceniach.
Wyjaśnia dr n. med. Piotr Soszyński.
Co czeka nas w przyszłym roku?
Z naszych analiz wynika, że aż 25 proc. wizyt w centrach medycznych mogłoby być realizowane za pomocą porad telemedycznych. Mowa tu przede wszystkim o przedłużeniu recepty, wystawieniu skierowania, omówieniu wyników badań. Dlatego liczymy, że liczba pacjentów decydujących się na kontakt zdalny będzie systematycznie wzrastać.
Dodaje dr n. med. Piotr Soszyński.