Nikomu nie trzeba mówić, jak ważne jest mycie zębów. Jednak od słów do czynów daleka droga, co pokazują statystyki. Ponad 90 proc. Polaków wciąż ma problem z próchnicą. Może warto więc wziąć przykład z zasad higieny, jakie stosują sami dentyści? Medicover Stomatologia zapytał ponad pół setki stomatologów o to, jak dbają o zęby. Wyniki sondy zaskakują!
Zrezygnuj z twardych szczoteczek!
Nic nie stoi na przeszkodzie, by szczoteczkę manualną używać zamiennie z elektryczną, to będzie tylko na korzyść dla nas samych. Usuwanie płytki nazębnej nie jest jedynym aspektem szczotkowania, bo ważna jest neutralizacja pH, dostarczenie fluorków do szkliwa i zmniejszenie liczebności bakterii próchnicowych. To wszystko dzieje się za sprawą pasty do zębów, którą rozprowadzamy szczoteczką
– wyjaśnia lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz z Medicover Stomatologia Łódź Pomorska.
Kiedy myć zęby? Dentyści wiedzą lepiej…
Standardowo zalecane jest mycie zębów po posiłku. Wynika to z tego, że usuwamy resztki jedzenia, zwłaszcza cukry proste, które są pożywką bakterii próchnicowych, i neutralizujemy kwaśny odczyn. Z drugiej strony, jeśli na śniadanie jemy kwaśne owoce lub pijemy soki, to czasami jest to lepiej zrobić przed niż po posiłku. Dlaczego? Fluorki zwiększają odporność szkliwa na kwasy, więc niejako przygotowujemy zęby do tego. Nie jest też zalecane mycie zębów od razu po jedzeniu np. pomarańczy, bo szkliwo jest wtedy bardziej wrażliwe i szczotkowanie może je dodatkowo osłabić. Skutki to chociażby nadwrażliwość
– komentuje wyniki dentystka.
Nitka? Koniecznie!
Nawet najlepsza szczoteczka nie zawsze poradzi sobie z dotarciem do przestrzeni międzyzębowych, mamy do tego jednak proste i skuteczne narzędzie, czyli nić dentystyczną. Może być w postaci tzw. flossera, czyli wykałaczki z rozpiętym kawałkiem nitki na końcu, albo irygatora. To elektryczne urządzenie, które delikatnym strumieniem wody umożliwia czyszczenie trudno dostępnych przestrzeni np. osobom z aparatem czy implantami stomatologicznymi
– wyjaśnia ekspert.
Płukanki z alkoholem były popularne dlatego, że miały zabijać bakterie próchnicowe w jamie ustnej, ale okazało się, że po pierwsze alkohol powoduje nieprzyjemne pieczenie, co wielu skutecznie zniechęcało do tej czynności, a po drugie pojawiły się preparaty bezalkoholowe z innymi składnikami bakteriobójczymi, które nie przynoszą nieprzyjemnych wrażeń. Generalnie alkohol nie jest dobry dla zdrowia jamy ustnej, bo powoduje m.in. mniejsze wydzielanie śliny i może podrażniać tkanki, stąd takie, a nie inne wyniki sondy
– mówi lek. dent. Agnieszka Juśkiewicz.
Dentyści-eksperymentatorzy
Problemy z dziąsłami, jak ich stan zapalny i zapalenie przyzębia, to najczęstsze schorzenia jamy ustnej, zaraz po próchnicy. Nie dziwi więc fakt, że świadomi tego lekarze dentyści wprowadzili do swojej codziennej rutyny właśnie masaż dziąseł
– tłumaczy ekspertka Medicover Stomatologia.
Czy dentyści chodzą do dentysty?
Nie jest to wiedza tajemna, a powinno być dla każdego normą, czyli higienizacja i wizyty kontrolne. I tak, dentyści też chodzą do dentysty oraz do wykwalifikowanej higienistki na profesjonalne czyszczenie zębów. Osad odkłada się również poddziąsłowo, więc nawet przy szczerych chęciach sami w domu zwykłą szczoteczką go nie usuniemy
– podsumowuje dentystka.
Wywiady, komentarze, konsultacje? Nasi eksperci chętnie odpowiedzą. Dodatkowe materiały, zdjęcia do pobrania na http://medicoverstom.dlamediow.pl/
Biuro Prasowe Medicover Stomatologia / Guarana PR
Aleksander Rojek, tel. 508 397 788, mail. aleksander.rojek@guaranapr.pl