Wydaje ci się, że mycie zębów dwa razy dziennie i do tego higienizacja co pół roku to przesada? To konieczność! Już w kilkadziesiąt godzin od ostatniego mycia zębów na ich powierzchni tworzy się kamień nazębny, który niszczy dziąsła i sprzyja próchnicy. Higienistka podpowiada, co robić, by tego uniknąć.
Groźna płytka
Początkowo zbierający się na zębach osad jest miękki i stosunkowo łatwo usuniemy go podczas mycia zębów. Niestety, zwykle nie robimy tego dokładnie i osad z czasem się nawarstwia, a co więcej – mineralizuje przez zawarte w ślinie sole mineralne. Tak tworzy się twardy i trudny do usunięcia kamień nazębny
– mówi dyplomowana higienistka stomatologiczna Ewa Buczkowska z Medicover Stomatologia Wilanów.
Nie tylko szczoteczka
Myjąc zęby w pośpiechu, często nie docieramy do wszystkich zakamarków, w których gromadzi się płytka, co skutkuje narastaniem kamienia. Nie tylko dzieci, ale i dorośli, mogą wypróbować tabletki barwiące szkliwo. Są do kupienia w większości aptek, można je dostać u dentysty. Rozgryzamy jedną, rozprowadzamy po zębach i możemy zobaczyć, gdzie nie domyliśmy zębów. Jeśli mimo to mamy problem z dokładnym czyszczeniem, higienistka na wizycie doradzi inne, bardziej skuteczne techniki, dobierze pastę i szczoteczkę
– wyjaśnia ekspertka.
Jeśli już zauważymy kamień na zębach, to nie próbujmy go usuwać na własną rękę ostrymi narzędziami. Nie tylko nam się to nie uda, ale w dodatku poranimy dziąsła, a nawet uszkodzimy szkliwo. Najlepiej poradzą sobie z nim ultradźwięki i piasek stomatologiczny.
– mówi.
Na kamień – higienizacja
Kluczem do skuteczności tych procedur jest pozbycie się złogów kamienia bez uszkadzania szkliwa. Wykorzystujemy w tym celu ultradźwięki, by za pomocą skalera usunąć kamień z powierzchni przy dziąsłach i między zębami. Szybko drgająca końcówka urządzenia rozbija stwardniałe osady i umożliwia ich wypłukanie. Nie jest to bolesne dla pacjenta, chyba że ma odsłonięte szyjki zębowe lub stan zapalny dziąseł. W takich przypadkach podajemy znieczulenie miejscowe
– opisuje higienistka Ewa Buczkowska.
W zabiegu piaskowania wykorzystuje się wiele rodzajów piasku: są takie, które mają właściwości bardziej abrazyjne, czyli ścierające np. krzemionka, a są łagodniejsze dla zębów i dziąseł, jak tetraloza czy erytrytol. Ziarenka mogą być o kształcie nieregularnym lub kulistym. Wielkość cząsteczki też ma znaczenie. Im są mniejsze, tym łagodniej oczyszczają zęby. Zwykle jest to rząd wielkości kilkudziesięciu mikronów. Kwestią do decyzji pacjenta jest ich smak: od gumy balonowej po owocowe
– tłumaczy ekspertka Medicover Stomatologia.
Istotne dla pacjenta jest to, że po higienizacji zęby mogą być nawet o kilka tonów bielsze. Pozbywając się złogów kamienia i osadów, pozbywamy się też powierzchniowych przebarwień z papierosów, kawy, herbaty czy wina. Zęby będą mieć jaśniejszy odcień, ale też stają bardziej odporne. Oddalimy dzięki temu widmo paradontozy
– podsumowuje higienistka.
Higienizacja dla wymagających
Kolejny krok to już właściwe zabiegi, tu w formie tzw. Airflow, czyli z wykorzystaniem bardzo drobnego 14-mikronowego piasku, który usuwa biofilm naddziąsłowy i poddziąsłowy do 4 mm głębokości, a także przebarwienia oraz wierzchnią warstwę zmineralizowanej płytki. Uwzględniamy nawet język czy podniebienie. Krok dalej to „Perioflow”, czyli głębokie oczyszczanie kieszonek do 9 mm. Na tym jednak nie koniec: zostało nam usuwanie stwardniałego kamienia precyzyjną końcówką ultradźwiękową
– wyjaśnia szczegóły higienistka Ewa Buczkowska.
Jest ona bardzo ważna dla osób, które zmagają się z przewlekłym stanem zapalnym dziąseł, pacjentów periodontologicznych i tych po zabiegach wszczepienia implantów. Taka kompleksowa higienizacja jest właściwie dla każdego. To kompleksowe podejście do zdrowia zębów i w dodatku nastawione na gruntowną i szeroko pojętą profilaktykę
– podkreśla ekspertka.
Wywiady, komentarze, konsultacje? Nasi eksperci chętnie odpowiedzą. Dodatkowe materiały, zdjęcia do pobrania na http://medicoverstom.dlamediow.pl/
Biuro Prasowe Medicover Stomatologia / Guarana PR
Aleksander Rojek, tel. 508 397 788, mail. aleksander.rojek@guaranapr.pl